AVISEK
AVE MIrus lumen
Border collie
Data ur: 9.4.2010
Przyjechał do mnie zupełnie niespodziewanie. Znajoma z Czech podesłała mi na facebooku informacje, że szukają dobrego domu dla psa odebranego przez hodowcę. Spojrzałam na zdjęcie i zobaczyłam Jaspera. Patrzyły na mnie bardzo mądre oczy, ale różnicą było to że oczy Jaspera są bardzo wesołe a oczy Avisa przepełniał bardzo wielki ból i smutek. Nie przespana noc i telefon do Czech, jadę go zobaczyć muszę. Pojechałam. Wróciłam do domu pełna mieszanych odczuć jak go przywieźć, kiedy, czy dogada się z resztą stada? Mnóstwo pytań przemykało mi przez głowę ale wiedziałam, że jedyna słuszna decyzja jaką mogę podjąć to zabrać go do domu, pytanie było tylko jak i kiedy. 2 tygodnie po pierwszej wizycie u hodowczyni Avisa, przyjechałam tam po raz drugi, tym razem wróciłam już z psem do domu. Był wyniszczony, wychudzony, choć już odkarmiony przez Hanę kiedy do mnie przyjechał ważył niecałe 17 kg. Jego futro było spalone i zniszczone, aż strach było myśleć przez co ten biedny pies przeszedł. Zawsze będę pamiętać łzy w oczach Hany kiedy opowiadała mi o nim i kiedy się z nim żegnała. Bała się, żeby drugi raz nie trafiło mu się to samo. Hana przyjechała do nas w odwiedziny po około 3 tygodniach ale Avis nie chciał do niej wracać, miał w oczach strach, że go oddam ale tak oczywiście nie mogło się stać.
Data ur: 9.4.2010
Przyjechał do mnie zupełnie niespodziewanie. Znajoma z Czech podesłała mi na facebooku informacje, że szukają dobrego domu dla psa odebranego przez hodowcę. Spojrzałam na zdjęcie i zobaczyłam Jaspera. Patrzyły na mnie bardzo mądre oczy, ale różnicą było to że oczy Jaspera są bardzo wesołe a oczy Avisa przepełniał bardzo wielki ból i smutek. Nie przespana noc i telefon do Czech, jadę go zobaczyć muszę. Pojechałam. Wróciłam do domu pełna mieszanych odczuć jak go przywieźć, kiedy, czy dogada się z resztą stada? Mnóstwo pytań przemykało mi przez głowę ale wiedziałam, że jedyna słuszna decyzja jaką mogę podjąć to zabrać go do domu, pytanie było tylko jak i kiedy. 2 tygodnie po pierwszej wizycie u hodowczyni Avisa, przyjechałam tam po raz drugi, tym razem wróciłam już z psem do domu. Był wyniszczony, wychudzony, choć już odkarmiony przez Hanę kiedy do mnie przyjechał ważył niecałe 17 kg. Jego futro było spalone i zniszczone, aż strach było myśleć przez co ten biedny pies przeszedł. Zawsze będę pamiętać łzy w oczach Hany kiedy opowiadała mi o nim i kiedy się z nim żegnała. Bała się, żeby drugi raz nie trafiło mu się to samo. Hana przyjechała do nas w odwiedziny po około 3 tygodniach ale Avis nie chciał do niej wracać, miał w oczach strach, że go oddam ale tak oczywiście nie mogło się stać.
AVE Mirus Lumen znaczy witaj cudowne światło i tak zawitał w moim życiu na stałe na zawsze.
Po woli zaczęła wychodzić jego przeszłość. Opowiadał o tym całym sobą, strach przed wyciągniętą ręką, strach przed zamknięciem, brak umiejętności kontaktów z innymi psami. Jednakże starał się. Z całych sił próbował dostosować się do naszego życia. Po miesiącu był już w tak dobrej kondycji, że wystartował z Patrycją w zawodach.
Ale trzeba było znaleźć jakąś drogę życiową a cóż mogło by nią być w naszym domu? Pierwszy trening od razu pokazał, że ten pies wie o co chodzi. Niesamowite jest jego skupienie tuż przed odpięciem smyczy przed puszczeniem na szukanie.
Avis z natury swojej jest psem, który gdyby nie jego przeszłość oszczekiwałby pozorantów, jednakże wpojony strach przed konsekwencjami szczekania spowodował, że wybraliśmy bringsel jako sposób oznaczania.
Po woli zaczęła wychodzić jego przeszłość. Opowiadał o tym całym sobą, strach przed wyciągniętą ręką, strach przed zamknięciem, brak umiejętności kontaktów z innymi psami. Jednakże starał się. Z całych sił próbował dostosować się do naszego życia. Po miesiącu był już w tak dobrej kondycji, że wystartował z Patrycją w zawodach.
Ale trzeba było znaleźć jakąś drogę życiową a cóż mogło by nią być w naszym domu? Pierwszy trening od razu pokazał, że ten pies wie o co chodzi. Niesamowite jest jego skupienie tuż przed odpięciem smyczy przed puszczeniem na szukanie.
Avis z natury swojej jest psem, który gdyby nie jego przeszłość oszczekiwałby pozorantów, jednakże wpojony strach przed konsekwencjami szczekania spowodował, że wybraliśmy bringsel jako sposób oznaczania.
Nie jest to zgodne z jego charakterem i ciągle mam nadzieję, że któregoś dnia Avis wyda z siebie głos przy pozorancie.